Wybuch pandemii wyłączył wiele zakładów produkcyjnych koncernów samochodowych i znacząco ograniczył możliwości sprzedaży dilerów w wyniku restrykcji wprowadzonych przez rządy wielu państw, powodując drastyczny spadek popytu na nowe samochody w Europie. Z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów wynika, że w marcu z europejskich salonów wyjechało 567 tys. nowych samochodów osobowych, o 55 proc. mniej niż w tym samym miesiącu 2019 r. Wysoki, dwucyfrowy spadek sprzedaży zanotowały wszystkie największe unijne rynki. Na najbardziej chłonnym rynku w Europie, czyli w Niemczech, liczba rejestracji nowych aut była niższa o prawie 38 proc. Dużo gorzej wypadła Francja, gdzie popyt skurczył się aż o 72 proc. Zakupy mocno ograniczyli Włosi i Hiszpanie, którzy kupili odpowiednio o 85 i 69 proc. samochodów mniej niż przed rokiem. Wyraźny spadek sprzedaży zanotowano również w Polsce, gdzie sprzedaż skurczyła się o prawie 41 proc. JIM