Ministerstwo Finansów sprzedało na czwartkowym przetargu obligacje skarbowe za blisko 5,8 mld zł. Na aukcji podstawowej popyt sięgnął 7,7 mld zł, przekraczając maksymalną podaż o połowę. To sugeruje, że rekordowo niska rentowność polskiego długu nie odstraszyła inwestorów. A to może oznaczać, że zaakceptują też dalszy spadek rentowności, szczególnie że MF nie rozpieszcza rynku dużą podażą. A część jego uczestników, szczególnie banki, wobec wzrostu depozytów kupuje obligacje po każdej cenie. GS