State Grid, największa chińska spółka energetyczna, przewiduje spowolnienie tempa wzrostu tamtejszej gospodarki do zaledwie 4 proc. w ciągu najbliższych pięciu lat.
Należący do państwa monopolista, który produkuje i przesyła większość energii elektrycznej zużywanej w Chinach, dotychczas znany był ze śmiałych prognoz. Ale teraz jest bardziej ostrożny po zaskoczeniu wolniejszym, niż przewidywano tempie wzrostu i po decyzji rządu, który w ostatnich latach nakazał zredukowanie cen elektryczności.
W minionym roku rekordowo dużo, bo co najmniej 10 z 27 regionalnych oddziałów firmy odnotowało straty. W rezultacie spółka zmniejszyła wydatki na konserwację i rozbudowę infrastruktury.
Nakłady inwestycyjne State Grid były uważane za barometr napędzanej inwestycjami chińskiej gospodarki. Teraz zarząd spółki przyznał: – stoimy w obliczu bezprecedensowych wyzwań. JB