W zasadzie na jakikolwiek rynek spojrzymy, niemal każdy okazał się lepszy od rodzimego rynku obligacji korporacyjnych, z wyjątkiem może giełd gospodarek tonących. Dotyczy to zarówno rynku metali szlachetnych, jak i ropy (ale już nie gazu), żywności i indeksów giełdowych krajów rozwiniętych (oprócz Polski oczywiście). Szukający stałych stóp zwrotu zarobili też na inwestycjach w mieszkanie pod wynajem, osiągając na nim dobrą...