Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w listopadzie o 5,3 proc. rok do roku. Na równi z czerwcem to najsłabszy wynik od lipca 2017 r. Na początku 2020 r. wzrost płac ponownie przyspieszy za sprawą skokowej podwyżki płacy minimalnej, ale cały przyszły rok będzie prawdopodobnie dla pracowników mniej udany niż mijający. Na rynku pracy widać bowiem również skutki spowolnienia gospodarczego. To, a także przyspieszająca inflacja, tłumi rekordowy do niedawna optymizm konsumentów. W grudniu obliczany przez GUS wskaźnik ich nastrojów znalazł się najniżej od roku. Teoretycznie zwiastuje to dalsze hamowanie wzrostu konsumpcji, ale część ekonomistów ocenia, że nie jest to jeszcze przesądzone. GS