Wiadomo już, że tzw. opłata przekształceniowa z tytułu przeniesienia aktywów z OFE na prywatne indywidualne konta emerytalne (IKE) będzie silnym wsparciem dla przyszłorocznego budżetu państwa. Ale rośnie ryzyko, że politycy zdecydują się finansować swoje bieżące potrzeby polityczne także z tej części aktywów emerytalnych, która trafi do systemu finansów publicznych.
Opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc. to de facto z góry pobrany podatek dochodowy od emerytur, które będę w przyszłości wypłacane z IKE. Rząd liczy, że ok. 80 proc. członków OFE (a jest ich 15,8 mln) wybierze IKE i łączna opłata sięgnie 19,4 mld zł. Ma ona w...