W czasie gdy krajowe i europejskie organy prawodawcze biją rekordy, jeśli chodzi o tworzenie prawa, prowadzenie działalności gospodarczej poddawane jest wciąż nasilającej się ekspozycji na ryzyko niezgodności z przepisami prawa oraz wytycznymi regulatorów. Od przedsiębiorcy wymaga się, by znał prawo i prowadził swoją działalność zgodnie z jego literą. O prawdziwości paremii mówiącej, że nieznajomość prawa szkodzi, codziennie w bardzo dobitny sposób przekonują się setki menedżerów oraz właścicieli przedsiębiorstw. Z wszelkimi obowiązkami administracyjnymi, podatkowymi oraz cywilnoprawnymi bezpośrednio skorelowane są sankcje za ich naruszenie, w postaci kar administracyjnych lub – szczególnie dotkliwych – sankcji karnych. Czy w tym otoczeniu prawnym jest w ogóle możliwe legalne prowadzenie biznesu i generowanie zysku?
Odpowiedź brzmi: compliance. System compliance, tak powszechny na Zachodzie, zdaje się nieśmiało zadomawiać również w Polsce. Istotą compliance jest...