Po przeczytaniu „Obcym alfabetem" Grzegorza Rzeczkowskiego dziwię się, że ta książka nie sprowokowała większej dyskusji w naszej przestrzeni politycznej. Autor opisuje w niej bowiem kulisy afery taśmowej, a na dodatek opatrzył książkę prowokującym podtytułem „Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami". Moje zdziwienie jest tym większe, że Rzeczkowski pisze o niebo lepiej i podchodzi...