Opinie i komentarze

The Guardian: W Manchesterze butelka piwa za 55 tysięcy funtów
07.09.2019,

Zastrzeżenia do ceny pinty piwa to nic nowego, ale pewien australijski dziennikarz miał pretensje o wiele bardziej uzasadnione niż inni klienci, bo w jednym z hoteli w Manchesterze został obciążony kwotą ponad 55 tys. funtów za butelkę.

Peter Lalor, komentator krykieta dla jednej z australijskich gazet, po obejrzeniu turnieju w tej dyscyplinie na Old Traford wrócił do hotelu Malmaison i w barze zamówił butelkę piwa Deuchars IPA.

– Gdy płaciłem, nie miałem na nosie okularów, a z terminalem były jakieś kłopoty, bo dwa razy musiałem wklepywać PIN – relacjonował później. – Wydało mi się to dość dziwne i zapytałem: – Ile w końcu zapłaciłem za to piwo? Dziewczyna za barem spojrzała na kwit i powiedziała tylko: „Oh my God!", i dość niechętnie pokazała mi rachunek.

Po zobaczeniu kwoty 99 983 dolarów australijskich (55 tys. funtów) Lalor wezwał kierownika hotelu, ten natychmiast przyznał, że to błąd, i obiecał wszystko sprostować w swoim banku. Trwało to jednak dziesięć dni roboczych. JB


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL