– Nasz scenariusz bazowy na II połowę roku zakłada, że gospodarka światowa nadal będzie spowalniać. Będzie się to coraz bardziej przekładać na słabsze wyniki spółek giełdowych. Nie będzie to jednak kryzys czy gwałtowne spowolnienie, które uzasadniałyby bardzo radykalne kroki banków centralnych (zwracamy uwagę, iż historycznie polityka monetarna banków centralnych była, co do zasady, bardziej reaktywna, z wyjątkiem okresów kryzysowych) – mówi Jacek Babiński, wiceprezes Pekao TFI. – Tymczasem bieżące poziomy wycen wskazują, że inwestorzy oczekują poprawy wyników spółek oraz...