63-letnia dyrektor generalna Międzynarodowego Funduszu Walutowego została nominowana na stanowiska prezesa Europejskiego Banku Centralnego. Jej kandydatura, chociaż z pewnością zostanie zatwierdzona, spotkała się już z krytyką.
Największym zarzutem stawianym przez analityków i zarządzających funduszami inwestycyjnymi jest to, że nie jest finansistką, specjalistką od polityki pieniężnej. Zarzuca się jej brak doświadczenia w prowadzeniu polityki pieniężnej także i to, że nie jest ekonomistką, bo ma wykształcenie prawnicze. Pojawiły się także obawy o zbytnie upolitycznienie Europejskiego Banku Centralnego. Chociaż niemal...