Na notowania europejskich aktywów większy wpływ miał w poniedziałek brak amerykańskich inwestorów (z powodu święta) niż ogłoszone tego dnia wstępne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Nie spełniły się bowiem obawy, że instytucję tę zdominują prawicowi populiści.
W przypadku polskich aktywów analitycy liczyli się z możliwością przeceny w razie słabego wyniku PiS w wyborach do PE. To bowiem oznaczałoby, że rządząca partia przed krajowymi wyborami zaplanowanymi na październik mogłaby próbować poprawić swoje notowania kolejnymi propozycjami zwiększenia wydatków. Ten scenariusz został jednak przekreślony: według oficjalnych wyników PiS zdobył w niedzielnych wyborach 45,4 proc. głosów, a Koalicja Europejska 38,5 proc. GS