Trigon TFI, zarządzający jednym z funduszy sekurytyzacyjnych Profit, rozesłał 20 grudnia list, w którym zapowiedział, że nie wykupi z końcem 2018 r. części certyfikatów w ramach tzw. automatycznego wykupu.
Chodzi o fundusze oparte o wierzytelności, które serwisował GetBack znajdujący się od maja w postępowaniu układowym. W lipcu Trigon rozwiązał z nim umowę.
Problem nie tylko w płynności i wykupie, ale także w zysku, który windykator miał gwarantować (co najmniej 5 proc. netto w skali roku), oraz w wartości certyfikatów (w ostatnich miesiącach wyraźnie spadła).
Trigon TFI zapewnia, że podejmuje działania w związku z dochodzeniem od GetBacku zobowiązań gwarancyjnych. Przekonuje również, że dba o bieżącą windykację oraz o płynność funduszu (chce sprzedać część portfela). MR