Północna Korea ostrzega przed szkodliwym wpływem telefonów komórkowych, zarzucając im rozpowszechnianie przemocy i pornografii. W ten sposób tamtejsze władze próbują zwiększyć kontrolę mieszkańców, uzasadniając nielegalność nowoczesnych środków łączności. Od 2008 r. mieszkańcy Korei Północnej mogą korzystać ze ściśle kontrolowanej wewnętrznej sieci telefonii komórkowej, prowadzić miejscowe rozmowy i dokonywać niektórych zakupów.
Teraz rządowa gazeta „Rodong Sinmun" opublikowała artykuł, w którym opisuje zakaz używania telefonów we francuskich szkołach i technologię uniemożliwiającą oszustwa na egzaminach w Indiach. Ma to udowodnić, że telefony komórkowe używane są do rozpowszechniania „dekadenckiej i reakcyjnej ideologii". Cytowany w tym artykule zagraniczny nauczyciel mówi, że używanie telefonów zmniejsza motywację uczniów i zachęca ich do marnowania czasu. JB