Inwestorzy liczyli na to, że chiński prezydent Xi Jinping w swoim przemówieniu z okazji 40-lecia rozpoczęcia transformacji gospodarki ku kapitalizmowi zapowie jakieś nowe inicjatywy mogące złagodzić spór z USA. Nic takiego się jednak nie stało. – Nikt nie będzie dyktował Chinom, jakie mają przeprowadzić reformy – stwierdził Xi. Jego słowa wyraźnie rozczarowały inwestorów i przyczyniły się do wtorkowych spadków na światowych giełdach. Wyprzedaż dotknęła oczywiście również Azję. Chiński indeks giełdowy Shanghai Composite spadł...