Wzrost gospodarczy w Chinach wyniósł w trzecim kwartale 6,5 proc. (r./r.), czyli był najsłabszy od pierwszego kwartału 2009 r. Wiele wskazuje, że nie jest to tylko krótkotrwałe spowolnienie. Wojna handlowa między USA a Chinami dopiero się rozkręca i może być silniej odczuwalna w czwartym kwartale. Chińskie władze mogą jednak przeciwdziałać spowolnieniu, stymulując gospodarkę.
– Mam wątpliwości, czy niedawny wzrost wydatków na infrastrukturę wystarczy, by uchronić gospodarkę przed dalszym spowolnieniem w nadchodzących kwartałach. Luzowanie polityki pieniężnej musiałoby zrekompensować trend hamowania wzrostu akcji kredytowej. To, że amerykańscy importerzy zwiększali zamówienia w Chinach przed podwyżkami ceł, sugeruje, że skutki wojny handlowej dopiero będą silniej odczuwalne – wskazuje Julian Evans-Pritchard, ekonomista z Capital Economics.
Choć chińskie indeksy giełdowe zyskiwały w piątek, to tamtejszy rynek jest głęboko w bessie. hk