Polska gospodarka w III kwartale powiększyła się o 4,6–4,8 proc. rok do roku, po wzroście o ponad 5,1 proc. w I półroczu – szacują ekonomiści po opublikowanych w środę wrześniowych wynikach produkcji przemysłowej i budowlanej. Ostatni kwartał roku będzie jeszcze słabszy: może przynieść spadek tempa wzrostu PKB do 4,2–4,3 proc.
Produkcja sprzedana przemysłu zwiększyła się we wrześniu o 2,8 proc. rok do roku, po 5 proc. w sierpniu. To wyhamowanie wzrostu produkcji było w dużej mierze efektem niekorzystnego układu kalendarza, ale patrząc w szerszej perspektywie, przemysł ewidentnie traci impet. To wynik spowolnienia gospodarczego w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech, a także problemów firm z zapełnianiem wakatów. Niedobór pracowników jest z kolei główną barierą wzrostu aktywności w budownictwie, choć swoje robi też wzrost cen materiałów. We wrześniu produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się o 16,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 20 proc. w sierpniu. GS