Piotr Rojda młodszy zarządzający w Caspar Asset Management
Na październik nie proponuję żadnych zmian w portfelu. Jest to pochodną tego, że niewiele zmieniło się otoczenie rynkowe. Dalej wałkowany jest temat „trade tariffs", dalej też ryzykiem pozostają zbyt gwałtowne podwyżki stóp procentowych przez amerykański Fed, stąd każda wypowiedź członków Komitetu jest skrupulatnie analizowana pod kątem jastrzębich lub gołębich sygnałów. W dalszym ciągu mamy także ryzyko kryzysu politycznego w Europie, które materializuje się aktualnie pod postacią włoskiego budżetu. Tamtejszy rząd zapowiedział deficyt na poziomie 2,4 proc. PKB, Liga i Ruch Pięciu Gwiazd celują zatem w poziom trzykrotnie wyższy niż poprzednie rządy. Juncker wróży powtórkę scenariusza greckiego, a Włochów jego słowa niekoniecznie obchodzą. Ekspozycja na spółki włoskie w proponowanych przeze mnie funduszach jest niewielka. PAAN