Uprawnienia do emisji CO2 mocno idą w górę od początku roku. Czy to już efekt reformy europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS), czy obecnej gry rynkowej podaży i popytu, a może działa psychologia, bo prognozy o jeszcze droższych uprawnieniach nakręcają trend?
Ceny rosną tak naprawdę od połowy 2017 roku, a od jesieni minionego roku możemy zdecydowanie mówić o zmianie długofalowej tendencji rynkowej na zwyżkową. Z początkiem tego roku tylko przyspieszyła.
Reforma EU ETS bez wątpienia odegrała silną psychologiczną rolę, ale do dziś nie jest pewne, czy spowoduje deficyt uprawnień na rynku. Opinie są tu podzielone albo dane inaczej interpretowane – w najbliższych latach nadpodaż...