Rynki zagraniczne › Co dalej z S&P500?
Od wiosny 2009 r. do styczniowego szczytu indeks S&P500 zyskał 330 proc. Licząc w cenach zamknięcia, jest to najdłuższa hossa w historii Wall Street. Zdaniem analityków całkiem uzasadniona. Wśród czynników wzrostowych wymieniają m.in. luźne polityki monetarną i fiskalną oraz bardzo dobre wyniki spółek. I choć 114 miesięcy zwyżek budzi obawy, że granica wzrostu jest blisko, eksperci dostrzegają jeszcze potencjał do kontynuacji hossy.
– W krótkim terminie sygnałem do dalszych zwyżek będzie przebicie przez S&P500 szczytu ze stycznia przy 2 860 pkt. Pod względem fundamentalnym najbliższe kwartały nadal powinny sprzyjać amerykańskiemu rynkowi akcji – mówi Michał Krajczewski, ekspert BM BGŻ BNP Paribas. .07 PZ