Strefa euro ›
Rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich sięgała w poniedziałek 3,1 proc., choć jeszcze na początku maja wynosiła tylko 1,75 proc. Jest blisko najwyższego poziomu od połowy 2014 r. Analitycy wskazują, że może pójść jeszcze w górę. Zwłaszcza jeśli we wrześniu włoski rząd negatywnie zaskoczy inwestorów poziomem wydatków publicznych zaplanowanym w budżecie na przyszły rok i wejdzie w konflikt na tym tle z Unią Europejską.
Wciąż dają także o sobie znać obawy o zaangażowanie włoskich banków na rynku tureckim, które wynosi około 18 mld USD. Obawy widać na giełdzie – papiery UniCreditu straciły od tegorocznego szczytu już prawie 30 proc. Cały giełdowy indeks FTSE MIB zniżkował od szczytu o prawie 17 proc. Jest bliski wejścia pod względem technicznym w bessę, a ciągną go w dół właśnie banki. .03 hk