Małe firmy, które najbardziej powinny korzystać na rozpędzającej się gospodarce, nie załapały się na ubiegłoroczną hossę na GPW, zdominowaną przez blue chips. Klienci wycofywali więc pieniądze z funduszy inwestujących w tej części rynku, co wywierało presję na płynności i osłabiało siłę popytową krajowych TFI, przekładając się na dalszą słabość maluchów. Wpływ na to...