Nowy fundusz, którym zamierza pan kierować w Altusie TFI, ma inwestować m.in. na rynku walutowym. Dlaczego akurat tam widzi pan potencjał do zarabiania?
Zamierzam poszukiwać wartości na rynku dłużnym i walutowym, a w pewnym stopniu i z zachowaniem konserwatywnego charakteru strategii, też na rynku akcji i surowców. Tam, gdzie w danej sytuacji rynkowej będzie to najłatwiejsze. Dziś na rynku dłużnym panuje trudna sytuacja, a skupieni na nim zarządzający są wypychani w lokaty o niskiej jakości, umiarkowanej dochodowości i ograniczonej płynności. Tymczasem rynek walutowy ma wiele zalet. Po pierwsze, właściwie nigdy nie zamiera i jest otwarty całą dobę. Po drugie, jest bardzo płynny, co oznacza dla funduszu niskie...