Europejski Bank Centralny pozostawił w czwartek stopy procentowe bez zmian, ale przyjął bardziej jastrzębi język w swoim komunikacie. Z dokumentu zniknęło rutynowe zapewnienie, że EBC jest gotów w razie potrzeby zwiększyć lub przedłużyć swój program QE. Wygląda więc na to, że zostanie on zgodnie z planem zakończony we wrześniu. W reakcji na tę zmianę w komunikacie euro umocniło się do dolara. Za 1 euro płacono nawet 1,244 USD.
– Decyzja o zmianie języka komunikatu była jednomyślna. Fragment o możliwym powiększeniu QE został wprowadzony w 2016 r., gdy sytuacja była zupełnie inna – stwierdził na konferencji prasowej Mario Draghi, prezes EBC.
EBC podniósł również swoje prognozy gospodarcze dla strefy euro. Spodziewa się, że PKB Eurolandu wzrośnie w 2018 r. o 2,4 proc., gdy w grudniu prognozował 2,3 proc. Prognoza dotycząca tegorocznej inflacji została jednak obniżona z 1,5 proc. do 1,4 proc. Draghi stwierdził, że w kwestii inflacji „nie może być jeszcze ogłoszone zwycięstwo".