W 2016 r. wielu inwestorów zidentyfikowało dwa niebezpieczne zjawiska dla światowej gospodarki oraz rynków finansowych. Chodziło o wzrost populizmu na globalnej scenie politycznej oraz nasilający się protekcjonizm, który notabene łatwo powiązać z pierwszym zjawiskiem.
Miniony rok przyniósł zaskakujące uspokojenie w przypadku obu wspomnianych zagrożeń. Przyczyniła się do tego seria dobrze przyjętych wyników wyborów na Starym Kontynencie. Jednakże strukturalne...