Ostatnie miesiące przyniosły długo wyczekiwane obniżki cen masła na sklepowych półkach. Ze światowego rynku mleka napływają jednak sygnały, które mogą wskazywać, że obserwowane spadki nie są trwałe. Czy rzeczywiście grozi nam powrót wysokich cen masła?
Od początku roku obserwowany jest silny wzrost cen produktów mlecznych na giełdzie Global Dairy Trade (GDT) w Nowej Zelandii. Od stycznia indeks cenowy GDT zwiększył się o 13,5 proc., a ceny masła wzrosły o 17,9 proc. Giełda GDT jest uważnie obserwowana przez branżę mleczarską, gdyż Nowa Zelandia przez lata była największym eksporterem produktów mlecznych na świecie (w 2017 r. została wyprzedzona przez UE).
Susza w Nowej Zelandii rodzi obawy
Główną przyczyną ostatniego wzrostu cen na giełdzie GDT jest pogorszenie perspektyw produkcji mleka w Nowej Zelandii. Choć skup mleka w tym kraju na początku sezonu 2017/2018 (od czerwca do maja) silnie rósł w ujęciu rocznym, to w sierpniu i we...