Można powiedzieć, że cały japoński system gospodarczy był wynikiem zastosowania podejścia racjonalistycznego – zakładającego możność kierowania procesami gospodarczymi (...) – a równocześnie podejścia głęboko nieufnego wobec możliwości samoregulacji rynkowej – pisze Marcin Mrowiec. Jak to się skończyło? Japonia stała się nieomal synonimem stagnacji. W efekcie „doświadczenia Japonii są jeszcze jednym argumentem na rzecz tezy o niemożności skutecznego konstruktywistycznego sterowania całością rzeczywistości gospodarczej w długim okresie – argumentem tym mocniejszym, że Japończycy szczerze wierzyli w wyższość swojego systemu ekonomicznego".
„Austriacka Szkoła Ekonomii. Jak może pomóc wyjaśnić...