TFI › Niestety, są litery, na które znalazłoby się kilkanaście haseł, i takie, na które trudno cokolwiek wymyślić. Ale „alfabet" jako gatunek publicystyczny, choć niepozbawiony wad, ma też swoje zalety – przy każdej literze trzeba coś wstawić i wypisuje się to, co jako pierwsze przyjdzie do głowy. A skoro jako pierwsze, to prawdopodobnie najważniejsze. Po siedmiu latach pisania o funduszach i sześciu inwestowania w nie, poniżej to, co zostało mi w głowie.
Jan Morbiato
jan.morbiato@parkiet.com
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów