Pierwsze sesje nowego roku pokazały siłę hossy na Wall Street, a co ważniejsze potwierdziły, które spółki są jej liderami. To technologiczni giganci, czyli spółki należące do zacnego grona FANG, były motorem wzrostu głównych amerykańskich indeksów i trudno oczekiwać, żeby miało się to zmienić.
Mówiono przez chwilę o nieuniknionej rotacji aktywów ze spółek FANG na przemysłowe czy finansowe, ale do tej pory nic takiego nie nastąpiło. Moim zdaniem inwestorzy...