Prokuratorzy dokonali przeszukań w dwóch z największych japońskich firm budowlanych. To część dochodzenia w sprawie podejrzeń o ustawienie przetargów przy opiewającym na 80 mld USD projekcie kolei magnetycznej z Tokio do Osaki. Podróż ma trwać 67 minut z szybkością 505 km/godz.
Firmy Kajima i Shimizu, drugi i trzeci pod względem wielkości generalni wykonawcy, potwierdziły, że funkcjonariusze tokijskiej prokuratury przeprowadzili tam rewizje. U największego wykonawcy, w firmie Obayashi, przeszukania w tej samej sprawie przeprowadzono w minionym tygodniu.
Ustalono, że czterej najwięksi wykonawcy wygrali 15 z 22 przetargów na budowę poszczególnych części gigantycznej inwestycji, a później prace zostały między nie podzielone mniej więcej po równo. Takie praktyki są zabronione przez japońskie prawo, a śledztwo wszczęto również dlatego, że rząd wsparł tę inwestycję kwotą 26,6 mld USD w formie tanich kredytów dla firm budowlanych. JB