Rynek neutralnie odebrał nasze informacje o fuzji PKO BP i Pekao. Z trzech wiarygodnych źródeł, zbliżonych do zarządów obu banków, wynika, że rozmowy w tej sprawie toczyły się już od paru miesięcy. Tak jak pisaliśmy, to wstępny etap i nie powołano żadnych grup roboczych. Sprawa jest też uzależniona od czynników politycznych. Może się okazać, że to one, a nie kwestie biznesowe i ekonomiczne, będą miały decydujący wpływ na to, czy do fuzji dojdzie.
Oba banki zaprzeczyły w piątek naszym informacjom. Znamienne jest także to, że jeden z nich do ostatniej chwili prosił o przeniesienie naszej publikacji na wtorek. Po publikacji tekstu w obu bankach podobno doszło do małej paniki komunikacyjnej. .05