W ostatnim miesiącu kurs Torpolu zanurkował o ponad jedną trzecią. Spółki budowlane są w niełasce inwestorów z uwagi na obawy o rosnącą presję na marże.
– Warto zauważyć, że spadkowi kursu towarzyszy niski obrót, co może świadczyć o podjętych decyzjach na podstawie indywidualnych preferencji i opinii drobnych akcjonariuszy i inwestorów – mówi Grzegorz Grabowski, prezes Torpolu. Spółka specjalizuje się w infrastrukturze szynowej. – Mamy zamówienia o rekordowej wartości ponad 3 mld zł netto, zapewniające nam pracę do 2020 r. Istotne jest to, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji płynnościowej – zaznacza. .07ar