Doskonała kondycja światowej gospodarki, powolna odbudowa podaży ropy pochodzącej z łupków w USA oraz zapewnienia OPEC o wydłużeniu umowy o ograniczeniu produkcji podczas posiedzenia kartelu w Wiedniu (30.11) przełożyły się na wyłamanie się surowca z trwającej od połowy 2016 r. konsolidacji. Cena brenta zbliża się w szybkim tempie do 65 USD/b, a znalezienie kolejnego stanu quasi-równowagi w przedziale 70–80 USD/b nie wydaje się nierealne. Języczkiem u wagi w ostatnich dniach...