Przez wieki położenie geograficzne Polski postrzegane było jako, delikatnie powiedziawszy, mało komfortowe. Wciśnięci między mocarstwa, na skrzyżowaniu ważnych szlaków komunikacyjnych, byliśmy łakomym kęsem dla krajów ościennych w celu rozwinięcia politycznych i gospodarczych aspiracji. Lata 90. XX wieku i pierwsza dekada wieku XXI dały nam świadomość bezpieczeństwa – wejście do struktur NATO i Unii Europejskiej oznaczało otworzenie parasola ochronnego, który po raz pierwszy w historii odsunął od społeczeństwa poczucie zagrożenia wybuchem konfliktu zbrojnego i pozwolił skupić się na wzroście gospodarczym i budowaniu dobrobytu. Od kilku lat sytuacja jednak znowu stała się mniej stabilna – konflikt tlący się tuż za naszą wschodnią granicą oraz światowa wojna z terroryzmem po raz kolejny doprowadziły do obniżenia percepcji bezpieczeństwa. Tym razem jednak w zglobalizowanym świecie nasza pozycja postrzegana może być nie jako przekleństwo, lecz jako bezcenny atut.
W ostatnich miesiącach w przestrzeni publicznej pojawiły się dwie ciekawe inicjatywy, które...