Po kiepskim ubiegłym tygodniu początek poniedziałkowej sesji przyniósł niewielką przewagę popytu. W pierwszych dwóch godzinach handlu przewaga popytu rosła, a WIG20 zyskiwał 0,9 proc., do 2487 pkt. Jak się później okazało, na nic więcej rynkowych byków nie było tego dnia stać. W kolejnych godzinach handlu co prawda kupujący mieli przewagę, jednak...