Inflacja bazowa w USA nie wykonała drugiego silnego skoku z rzędu. Po wzroście 0,25 proc. miesiąc do miesiąca w sierpniu, we wrześniu odnotowano przyrost rzędu 0,13 proc. Nie jest to co prawda wartość fatalna, ale niższy od prognoz odczyt nie daje żadnej pewności, że po serii rozczarowań, która nieprzerwanie trwała od marca do lipca, presja cenowa w końcu zaczyna krzepnąć.
Nie słabną tym samym wątpliwości inwestorów co do scenariusza zakreślonego przez Fed, w...