W ostatnim czasie WIG20 zanotował kilka słabszych sesji. Czy można już mówić, że na GPW mamy do czynienia z korektą?
Zależy jak na to spojrzymy. Jeżeli spojrzymy na indeks sWIG80 czy też cenowy indeks szerokiego rynku, w którym każda spółka ma równą wagę, to ta korekta trwa w zasadzie od marca. Jeśli zaś chodzi o WIG20 to faktycznie po kilku mocnych miesiącach we wrześniu zachowuje się on nieco słabiej. Oceniłbym to jednak jako naturalną korektę. Patrząc zresztą na cały świat widzimy lekkie osłabienie rynków rozwijających się. Wydaje się, że kapitał odpłynął w kierunku rynków rozwiniętych. Nie zmienia to jednak faktu, że WIG20 nadal jest w trendzie wzrostowym, a obecna realizacja zysków jest czymś naturalnym.
W takim razie jak długo może potrwać ta korekta i jak głęboka może być?
Patrząc na wykres, pierwszym ważnym wsparciem powinien być poziom 2400 pkt. Wydaje się więc, że jeszcze kilka procent WIG20 może spaść. Natomiast, tak jak wspomniałem, jest to korekta w trendzie...