W I półroczu zarządzający funduszami chętnie inwestowali w akcje JSW, Enei, Ciechu, Kernela, PGE, PGNiG oraz wybranych banków. Żeby zrobić na nie miejsce, pozbywali się akcji m.in. Kruka, CD Projektu, KGHM, PZU, Orlenu i innych banków. – Obecność w gronie kupowanych spółek wydobywczych, energetycznych i banków mnie nie dziwi – ocenia Jarosław Lis, zarządzający w BPH TFI. – Rok temu wszyscy myśleli, że JSW jest bankrutem, później ta spółka okazała się jedną z najmocniej rosnących na warszawskim parkiecie. Nie inaczej było z innymi dużymi przedsiębiorstwami, choć może w tym przypadku sytuacja nie była tak krytyczna, jak w górnictwie. Jeszcze w 2016 r. polskie banki i spółki energetyczne były pod ogromną presją, do momentu aż pojawił się apetyt na rynki wschodzące – wspomina Lis. .05