W ubiegłym tygodniu dr Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, przedstawił kierunek możliwych, choć raczej należałoby rzec pożądanych, zmian unijnego prawa rynków kapitałowych. W toku tworzenia centralnego, panunijnego rynku powinny powstać furtki umożliwiające rozwój mniejszych giełd, takich jak GPW w Warszawie. Koncepcja ta została nazwana Projekt oscypek – w nawiązaniu do regionalnych zwolnień z pewnych restrykcyjnych przepisów UE, umożliwiających rozwój lokalnych produktów, które de facto decydują o bogactwie zróżnicowanej Europy. Postaram się dziś owego oscypka upiec i podać państwu, może nawet z żurawiną.
Prospekty emisyjne w kolejnych iteracjach dyrektyw i rozporządzeń rozrosły się do monstrualnych rozmiarów. Zdaniem regulatorów coraz większe wymogi mają służyć lepszej ochronie inwestorów, co jest w oczywisty sposób przeciwskuteczne, jednak optyki prawodawcy na poziomie UE nie jesteśmy w stanie zmienić. Konieczność sporządzania obszernego i szczegółowego dokumentu w przypadku mniejszych emisji jest...