Polski PKB powiększył się w minionym kwartale o 3,9 proc. rok do roku, po zwyżce o 4 proc. w I kwartale. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych wzrost gospodarki przyspieszył do 4,4 proc. rok do roku (z 4,2 proc.). To najlepszy wynik od ponad pięciu lat.
To dopiero wstępne szacunki GUS, nie wiadomo więc jeszcze, co stało za zmianą PKB w II kwartale. Ekonomiści są jednak zgodni, że po pięciu kwartałach zniżek na ścieżkę wzrostu wróciły w końcu inwestycje. I to one będą odtąd determinowały tempo rozwoju gospodarki, bo wzrost konsumpcji prawdopodobnie zacznie hamować.
– W przeciwieństwie do niektórych gospodarek regionu Polska nie wykazuje oznak przegrzewania – zauważyli ekonomiści mBanku. To oznacza, że pomimo dobrej koniunktury Rada Polityki Pieniężnej może sobie pozwolić na utrzymywanie rekordowo niskich stóp procentowych. .10gs