Po czerwcowej korekcie na Wall Street pozostało już tylko wspomnienie. Większość indeksów pokazujących dokonania szerokiego rynku zdołała wyznaczyć w lipcu tegoroczne szczyty. Uczyniły to zarówno wskaźniki grupujące małe i średnie spółki w USA, jak i indeks Nasdaq, który był głównym sprawcą ostatniego zamieszania.
Okazało się, że spokój i siła, jakie pokazywały w czasie „rzezi" na spółkach technologicznych ich odpowiedniki w Azji oraz generalnie indeksy...