Czym jest bitcoin?
Cytując byłego prezydenta USA, „jest to technologia, która pozwala każdemu obywatelowi posiadać coś w rodzaju szwajcarskiego konta bankowego w kieszeni". Technicznie nie ma czegoś takiego jak bitcoin. Jest to tak naprawdę rozproszona, zdecentralizowana sieć rozliczeniowa, do której każdy ma swobodny dostęp, może dokonywać transakcji i nie ma tutaj żadnej instytucji pośredniczącej w tych transakcjach. Sieć ta umożliwia dokonywanie transakcji globalnie bez żadnej cenzury finansowej i z dużym poziomem prywatności transakcji.
Skąd w ogóle bierze się wartość tej waluty?
Cechy, o których wspominałem, a więc możliwość dokonywania transakcji globalnych bez cenzury finansowej i z ogromnym poziomem prywatności, połączone z ograniczoną podażą bitcoina, sprawiają, że rynek wycenia go już na ponad 10 000 zł za sztukę. Wprawdzie co chwilę pojawiają się komentarze mówiące o bańce spekulacyjnej i porównania do tulipomanii, ale jak widać technologia się tym nie przejmuje i bitcoin zyskuje coraz więcej użytkowników.
Podaż ma być ograniczona do 21 mln sztuk, ale jeden bitcoin jest...