W ubiegłym tygodniu amerykańskie indeksy zanotowały nowe szczyty, podczas gdy nasz WIG20 zbliżył się do dołka korekty i w niewielkim stopniu zdołał się od niego odbić. Bierność popytu nad Wisłą zastanawia. Szczególnie że pojawiły się warunki do tego, by korektę spadkową zakończyć.
Ostatni odczyt wskaźnika nastrojów inwestorów indywidualnych jest niski. Przewaga optymistów nad pesymistami wynosi raptem kilka punktów procentowych. Biorąc pod...