Indeks PMI dla polskiego przemysłu rozczarował spadkiem, do 52,7 pkt w maju z 54,1 pkt w czerwcu. Skalę zaskoczenia podkreśla fakt, że tylko jedna prognoza rynkowa znalazła się tak nisko, a kolejne zaczynały się dopiero od 53,5 pkt.
W tym miejscu chciałbym jednak uspokoić wszystkich inwestorów, którzy z przerażeniem patrzą na dane i oczami wyobraźni widzą kres ożywienia gospodarczego. Naprawdę, nie ma się czego bać....