Większość maja WIG spędził w korekcie spadkowej, oddalając się od tegorocznego szczytu (62 336 pkt). Nie da się wykluczyć, że w czerwcu będzie ona kontynuowana, bo monitorowane przez nas wskaźniki nastrojów giełdowych są ciągle relatywnie wysoko. Z drugiej strony ich zejście do niższych pułapów mogłoby być interpretowane jako okazja do zakupów.
A co na dłuższą metę? Z każdym miesiącem zbliżamy się do symbolicznej rocznicy ustanowienia przez WIG rekordu wszech...