Jest pan tegorocznym laureatem Złotego Portfela w najbardziej prestiżowej kategorii – najlepszego wyniku wśród funduszy inwestycyjnych rynku kapitałowego. Prowadzony przez pana PKO Surowców Globalny zarobił w 2016 r. ponad 76 proc. Nieznacznie słabiej poradził sobie PKO Akcji Rynku Złota. Czy astronomiczne stopy zwrotu przyciągnęły inwestorów do tych funduszy?
Na pewno. Zarówno w zeszłym roku, jak i w tym, choć w 2016 r. zainteresowanie było zdecydowanie większe. Stopy zwrotu osiągnięte w I półroczu 2016 r. zostały bardzo dobrze odebrane przez naszych klientów, spore napływy do funduszy pojawiły się bardzo szybko, bo już w II kwartale.
Pytam w kontekście tegorocznych stóp zwrotu, które na tle tych z 2016 r. wypadają blado – od początku 2017 r. PKO Rynku Surowców jest o około 5 proc. na minusie. Dlaczego?
Jesteśmy w innym momencie cyklu spółek surowcowych. W 2016 r. mieliśmy do czynienia z bardzo silnym odreagowaniem części wcześniejszych spadków. W przypadku niektórych...