Opinie i komentarze
Studentka wpadła na „genialny" sposób ułatwienia sobie życia na egzaminie, ale nadzorujący jego przebieg pracownik uniwersytetu przyłapał ją na próbie odczytywania notatek spisanych sympatycznym atramentem. Ten incydent opisuje najnowszy doroczny raport brytyjskiego Urzędu Niezależnego Jury. Zawiera on szczegóły 66 odwołań studentów od kar za naruszenia akademickich norm, plagiat i ściąganie, nałożonych w minionym roku przez tamtejsze uniwersytety.
Studentka prawa została przyłapana na gorącym uczynku z 24 stronami „nieautoryzowanych" notatek spisanych niewidocznym atramentem. Na egzamin przeszmuglowała też urządzenie emitujące promienie ultrafioletowe, za pomocą których chciała te notatki odcyfrować.
Z oficjalnych danych wynika, że coraz więcej studentów próbuje wykorzystać technologię do oszukiwania na egzaminach. JB
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT