Znacie? To posłuchajcie.
„Grube ryby" to sylwetki dziesięciu osobowości polskiego biznesu. O kilku słyszał każdy: Jan Kulczyk, Zygmunt Solorz-Żak, Michał Sołowow, Leszek Czarnecki. To miliarderzy, którzy od lat okupują czołówki wszelkich list najbogatszych Polaków. Pozostali bohaterowie tekstów Michała Matysa nie są już tak oczywistymi typami – na pewno nie szacunkowa wartość posiadanego przez nich majątku była wyznacznikiem znalezienia się w zestawieniu grubych ryb. Owszem,...