W najbliższych latach woda stanie się cenniejsza od ropy naftowej, bo rosnący popyt ludności, przemysłu i rolnictwa wymusi na dostawcach podwyżki cen – uważa Jean-Louis Chaussade, prezes francuskiej firmy z tej branży Suez.
Dla uzasadnienia tej tezy Chaussade w wywiadzie dla „Financial Times" powołał się na prognozy, z których wynika, że do 2035 r. dwie piąte ludzkości będzie zamieszkiwało tereny z niedostateczną ilością wody. To zaostrzy konkurencję między spółkami dostarczającymi wodę dla ludności i rolnictwa. Rynek dostaw wody teraz szacowany jest na 95 mld euro i w długim okresie będzie rósł o 5 proc. rocznie. JB