Znane hasło wyborcze z pierwszej kampanii Billa Clintona „Gospodarka, głupcze!" wydaje się wracać niczym bumerang we wszystkich dziedzinach życia. To bieżąca koniunktura gospodarcza przekłada się na nastroje społeczne, które później kształtują polityczną przyszłość krajów. Również rynek kapitałowy pozostaje jednym z lepszych barometrów mierzących stan gospodarki. Ten wydaje się obecnie bardzo dobry. Tak sugerują pojawiające się dane ankietowe,...